KRUCHE CIASTO MĄKĘ

przesiewamy przez sito na deskę lub do dużej miski.

ZIMNE MASŁO KROIMY

w kostkę i dodajemy do mąki wraz z cukrem pudrem, żółtkami i śmietaną.

WSZYSTKIE SKŁADNIKI ZAGNIATAMY

(nie wyrabiamy ciasta zbyt długo, tylko do momentu połączenia składników).

CIASTO ZAWIJAMY W

folię, chłodzimy w lodówce około godzinę.

PO SCHŁODZENIU ROZWAŁKOWUJEMY

na grubość około 4-5 mm.

WYKŁADAMY NIM FORMĘ

do tarty (średnica 26 cm), po czym ciasto nakłuwamy widelcem.

NA CIASTO WYKŁADAMY

pognieciony papier do pieczenia, obciążamy go grochem, fasolą bądź specjalnymi obciążnikami i pieczemy w temperaturze 170°C (termoobieg) lub (180°C bez termoobiegu) przez około 20 minut.

ZDEJMUJEMY PAPIER Z

obciążeniem i pieczemy jeszcze przez 5 minut (tarta nie może być zbyt długo pieczona, ponieważ jeszcze raz trafi do piekarnika).

MASA WANILIOWA MĄKĘ,

mleko, żółtka, jajko, sól i cukier miksujemy razem.

TARTA NA DNO

podpieczonej tarty wylewamy trochę masy waniliowej, na niej układamy połówki umytych brzoskwiń pokrojonych w plastry, następnie dodajemy resztę masy waniliowej.

PIECZEMY W TEMPERATURZE

150°C (z termoobiegiem) lub 160°C (bez termoobiegu) przez 25-30 minut.

JAK PODAWAĆ TARTA

po wystudzeniu tężeje, a masa powinna mieć konsystencję zbliżoną do budyniu.

GOTOWĄ TARTĘ POSYPUJEMY

cukrem pudrem. WSKAZÓWKI: 1.

PAMIĘTAJ, BY TEMPERATURA

wszystkich składników powinna być jednakowa, najlepiej gdy będą w temperaturze pokojowej.

W TRAKCIE PIECZENIA

obserwuj tartę i piecz tak długo, aż masa się zetnie.

ZAWARTE W NIEJ

jajka i mąka zawsze powodują ścięcie i zgęstnienie płynu w procesie pieczenia.

WAŻNY JEST ROZMIAR

formy.

JEŚLI BĘDZIE MNIEJSZA,

niż 26 cm średnicy, masy będzie za dużo i wypełni formę po brzegi, a czas pieczenia tarty znacznie się wydłuży.

JEŚLI UŻYWACIE BRZOSKWIŃ

z puszki, musicie dokładnie je odcedzić i osuszyć przed ułożeniem na tarcie.

NIE MOŻNA UKŁADAĆ

mokrych brzoskwiń z sokiem!

PAMIĘTAJCIE TEŻ, ŻE

korzystamy z 300 g brzoskwiń, nie z całej puszki, w której jest 450-460 g owoców.

TARTĘ TRZEBA ODSTAWIĆ

do wystudzenia.

MASA UZYSKUJE PRAWIDŁOWĄ

konsystencję dopiero po ostygnięciu (jest oparta o recepturę creme brulee).